Fundacja Hospicyjna znowu podarowała dzieciom uśmiech. Tuż przed ich świętem, 28 maja, zaprosiła do Gdańska chyba najweselszy w Polsce smyczkowy kwartet, by w sali Filharmonii Bałtyckiej na Ołowiance zagrali charytatywny koncert. Muzyki rzeczywiście nie dzieli się na poważną i rozrywkową, tylko na dobrą i złą. To było przeżycie jedyne w swoim rodzaju. Panie i Panowie, to była Grupa MoCarta!

Do Filharmonii przychodzi się zawsze w celach rozrywkowych, ale tamtego wieczoru również po to, by pomóc. Chcemy podarować uśmiech tym, którym jest szczególnie ciężko – dzieciom osieroconym. Ten koncert ma wesprzeć działalność założonego 6 lat temu Funduszu Dzieci Osieroconych, który swoich podopiecznych ma w całej Polsce. Do tej pory z jego pomocy skorzystało już około 4500 dzieci. Pieniądze zebrane dzisiaj przeznaczone zostaną na wyprawki szkolne, by dzieci pokrzywdzone przez los również mogły mieć kolorowe piórniki, nowe zeszyty i książki, oraz innego rodzaju pomoc socjalną i terapeutyczną – wyjaśniła na wstępie Alicja Stolarczyk, prezes Fundacji Hospicyjnej.

Miłym akcentem części oficjalnej było wręczenie statuetki Honorowego Wolontariusza Dariuszowi Michalczewskiemu, który nie mógł odebrać jej podczas finału Pól Nadziei na Pomorzu. Jak powiedział Krzysztof Olszewski, członek Rady Fundacji Hospicyjnej – Istnieją trzy rodzaje wolontariuszy: poświęcających swój czas, poświęcających swoje pieniądze i wreszcie oddających swoją twarz na potrzeby promocji idei hospicyjnych. Dariusz Michalczewski, oddany przyjaciel Fundacji, reprezentuje je wszystkie. Prowadzący koncert Jerzy Snakowski przypomniał o możliwości wzięcia udziału w loterii fantowej, w której trafionym miał być każdy los, natomiast dochód również zasilić konto Funduszu. A potem już na scenę zaprosił muzyków z Grupy MoCarta.

Przyjechali z programem Frak’and’roll, z samej nazwy zapowiadającym nieoczekiwane zestawienia sceniczne. I dotrzymali słowa. Komu by przyszło do głowy jednego wieczoru wykonać prześmiewcze „Always look on the bright side of life” z kultowego „Życia Briana” i ckliwe „Dla Elizy”, zaśpiewać teksty niby spod samiuśkich Tater i zatańczyć prawie jak Jackson (wyznając przy tym miłość do Mozarta), zacząć „Błękitną Rapsodią”, a skończyć czardaszem. Grupie MoCarta owszem przyszło i jeszcze wiele wiele więcej. To rewelacyjny kabaret muzyczny, ze świetnym warsztatem i błyskotliwymi pomysłami, wyróżniający się na tle aspirujących do podobnych wielką kulturą osobistą i scenicznym urokiem.

Publiczność na Ołowiance bawiła się znakomicie, również dzięki bardzo dobremu kontaktowi, jaki artyści od samego początku utrzymywali z widownią. Nic dziwnego, że po koncercie otoczył ich tłum spragnionych autografów i wspólnych fotek. Na szczęście można było kupić DVD z nagraniem ich koncertu i w ten sposób chociaż cząstkę wrażeń z wieczoru zachować na później.

Całkowity dochód z koncertu wyniósł ponad 15 000 złotych. Starczy na niejeden szkolny komplet. A parafrazując „Jacksona” z tamtego wieczoru: „Więc kiedy smutno mi, włączam radio i… tam Grupa MoCarta”. Smutki odlecą.

Przekaż darowiznę online

kwota:

Fundacja Hospicyjna

Numer konta bankowego
72 1540 1098 2001 5562 4727 0001
KRS 0000 201 002
OFERTY PRACY
WSPIERAJ NAS

CHARYTATYWNE KARTKI ŚWIĄTECZNE

 

Wolontariat opiekuńczy

 

Rocznik

 

WSPIERAMY UKRAINĘ

 

Numer konta bankowego
92 1540 1098 2001 5562 3339 0008 
Prosimy o wpłaty z dopiskiem - Ukraina.

Księgarnia

MIASTO GDAŃSK

 

Tumbo Pomaga i Szkoli

Tumbo Pomaga Dorosłym i Dzieciom

Akademia Walki z Rakiem

Mój osobisty plan zdrowienia

Droga do równowagi

Sfinansowano ze środków Miasta Gdańska