Tutaj każdy dzień należy do Nich. Oni są najważniejsi, przewodzą na oddziale i w hospicyjnej opiece domowej, narzucając innym swoje tempo i swój rytm. Światowy Dzień Chorego, wyznaczony Listem Jana Pawła II w 1992 roku do ówczesnego przewodniczącego Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia, kardynała Fiorenzo Angeliniego, był więc w Hospicjum im. ks. E. Dutkiewicza SAC jedynie symboliczną okazją do wyrażenia wszystkim osobom chorym terminalnie lub przewlekle najlepszych i najcieplejszych myśli, kierowanych w Ich stronę każdego dnia.
W poniedziałek 11 lutego br. tradycyjna codzienna msza św. w hospicyjnej kaplicy miała szczególnie uroczysty charakter. Koncelebrował ją J.E. Abp Tadeusz Gocłowski, a świątecznego charakteru dopełniła oprawa muzyczna w wykonaniu Chóru Nauczycielskiego pod dyrekcją Pani Teresy Pabjańczyk.
Następnie część chorych z oddziału, zaproszeni goście, w tym podopieczni Domowego Hospicjum dla Dorosłych, oraz pracownicy i wolontariusze Hospicjum i Fundacji Hospicyjnej zebrali się w sali konferencyjnej, gdzie przywitał ich Gospodarz Domu, ks. dyrektor Jędrzej Orłowski SAC. – Przy łóżku chorego staramy się zachować milczenie i prosimy Chrystusa, by to On mówił – powiedział na wstępie, przypominając, że dobrym towarzyszem nie jest ten, co idzie z przodu, ale ten, co idzie z boku. – Cierpienie nieprzyjęte będzie skargą, przekleństwem, złem. Cierpienie przyjęte przez człowieka nosi imię Krzyża.
Okolicznościowe życzenia wygłosili jeszcze: J.E. Abp. Tadeusz Gocłowski, ks. wiceprowincjał Lesław Gwarek oraz prezes Gdańskiego Stowarzyszenia Kobiet Amazonki, Pani Anna Ziemiańska.
Artystycznym wydarzeniem wieczoru był występ kwartetu smyczkowego Capelli Gedanensis i solistki, Pani Hanny Kwiatkowskiej. W ich wykonaniu usłyszeliśmy muzykę oraz arie operetkowe Francisa Lehara i Imre Kalmana.
Na zakończenie obecni na sali chorzy otrzymali kwiaty, a wszyscy spotkali się przy stołach zastawionych słodkościami.